wtorek, stycznia 28, 2014

ALL OUT GORGEOUS

Nie jestem chwalipiętą, ale tym razem muszę podzielić się z Wami swoją radością. Całkiem niedawno, za sprawą jednej blond duszyczki, udało mi się zdobyć upragnioną All Out Gorgeous z MAC i wykreślić ją z listy kosmetycznych zachcianek. Pomadka jest przepiękna. Jej intensywny kolor odrobinę mnie onieśmiela, ale wiem na pewno, że skoro już ją mam, to czas przestać się bać o to, co powiedzą inni, i zacząć łamać stereotypy.


Nie wiem czy u Was też takowe istnieją, ale mam wrażenie, że w wielu głowach nadal tkwi przekonanie, że czerwona pomadka na ustach jest zarezerwowana dla pań o lekkich poglądach. To przykre. Według mnie, mocno zaakcentowane usta przy delikatnym makijażu potrafią nadać zupełnie nowego wyglądu. Nadają elegancji zwykłym ubiorom. Same w sobie są klasą. Jeżeli wiemy z czym je łączyć, nie powinnyśmy zrobić sobie krzywdy. 

Moje opory przed używaniem pomadek w intensywnych kolorach są raczej uzasadnione. Mam pełne, blade z natury usta. Rzadko która pomadka im pasuje. Zdarza się, że tuż przed wyjściem zmazuję nałożony na nie kolor. All out gorgeous, to bardzo intensywny, głęboki odcień czerwieni. To jak prezentuje się na moich ustach możecie zobaczyć poniżej.


Nie jestem do końca pewna czy ten krwisty, odrobinę winny kolor mi pasuje, ale czuję się w nim dobrze. Na specjalne okazje będzie jak znalazł. Chciałam mieć i mam. Z listy wykreśliłam także paletkę naked i zamierzam skreślić jeszcze więcej produktów! Podoba mi się to. ;)

P.S. Ta pomadka pachnie białą czekoladą!

0 komentarze:

Prześlij komentarz

Obserwatorzy

Popularne posty:

Copyright © 2011- Agata bloguje