wtorek, listopada 20, 2012

Wanilia i imbir - para idealna.

Mniej więcej na przełomie listopada i grudnia zmieniam swoje przyzwyczajenia zapachowe. Pod moim prysznicem goszczą ciepłe, otulające nuty, które w połączeniu z wygodnym łóżkiem stanowią coś na wzór azylu, mojej indywidualnej strefy relaksu. W tym roku do produktów o zapachach standardowych, typowo zimowych, dołączył nowy - mój absolutny hit - połączenie wanilii i imbiru. Jestem nim oczarowana. Wygląda, jak budyń. Pachnie, jak budyń. Ma także budyniową konsystencję i kolor.


Zapach budyniu kojarzy  mi się z czymś niesamowicie słodkim, bardzo aromatycznym. Właśnie dlatego otwierając tę butelkę czuję domowy deser. Wanilia pieści nasze zmysły i dba, byśmy mogły się zrelaksować, natomiast imbir rozgrzewa i otula. Ten budyń w tyłek nam nie pójdzie, obiecuję!:) Za to: dobrze umyje,  nawilży skórę i pozostawi ją cudownie pachnącą. 

Jest wydajny, niedrogi, ogólnodostępny.
Cena w przybliżeniu: 7zł/250ml i 11zł/500ml

24 komentarze:

  1. Musi niezwykle ładnie pachnieć :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Radox to ten od mydeł bez dotykania?;)

    OdpowiedzUsuń
  3. zachęciłaś mnie, a dziś widziałam te żele w zwykłym skalpie z spożywką za 6zł z kawałkiem
    ajć mogłam kupić

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, bo te żele są ogólnodostępne. :) Następnym razem się nie zastanawiaj.

      Usuń
  4. Uwielbiam od zawsze takie zapachy, czasem je zamieniam egzotycznymi owocowymi, ale wracam do moich wanilii, czekolady, kokosu:) Radox, o dziwo nie zachwycił mnie swoimi zapachami. Wąchałam wszystkie, jakie dostępne były w drogerii, z myślą, że któryś kupię, a żaden niestety nie zrobił na mnie wrażenia:( Muszę jeszcze raz sprawdzić ten waniliowy:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja egzotycznych zapachów używam latem. Są dla mnie orzeźwiające i stawiają raz dwa na nogi. Natomiast zimą szukam czegoś otulającego, aromatycznego co będzie świetnie pasowało do książki, koca i ciepłych skarpetek. ;)

      Usuń
  5. a mi właśnie się ten żel skończył i chyba kupię go jeszcze raz, bo wspanile pachniał:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Oo, a myślałam o nim ostatnio :D A tak poza tym, fajna zmiana na blogu:) No i interesuje mnie czcionka napisu ze zdjęcia i program, w którym je obrobiłaś:>>> :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Photoshop Cs5, Kochana, ale tę czcionkę posiada też najnowszy Paint. KabanaBook. :)

      Usuń
  7. budyniowy żel:D

    bardzo ładny nagłówek :))chociaż wolałam ten z Twoim zdjęciem;) masz taką miłą buźkę :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdjęcie niedługo wstawię!:* Tylko nie wiem czy będzie w nagłówku, czy w pasku bocznym. :)

      Usuń
  8. ja miałam inną wersję zapachową i nie przypadła mi do gustu.

    OdpowiedzUsuń
  9. mmm nabrałam ochoty na budyń :P a w jakich sklepach go szukać?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Napisałam, że jest to produkt ogólnodostępny. :) Szukaj go gdzie się da. Wiem, że jest w sklepach Kaufland, drogeriach Natura i SuperPharm też. :) Jak znam życie to Carrefour też go ma w sprzedaży. :)

      Usuń
  10. Mnie akurat ta wersja zapachowa nie porwała.

    OdpowiedzUsuń
  11. O tak! To coś dla mnie :) na pewno go kupię i pewnie będę do niego wzdychać :) Jak robi się zimno, szaro i fu, to moje nozdrza pragną słodyczy i to takiej mocnej i wyraźnej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Daj znać, gdy już kupisz. Jestem ciekawa Twojej opinii. :D

      Usuń
  12. Ostatnio zwróciłam na niego uwagę w drogerii- właśnie ze względu na ciekawe połączenie zapachowe:) Ale mam kilka żeli do zużycia, a obiecałam sobie że póki nie zdenkuję choć połowy nie kupię nic nowego:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja żeli też mam full, ale jakoś nie umiem być obojętna wobec niektórych. Zdarza się, że otwieram kilka butelek i wtedy stoją sobie wszystkie razem w łazience i czekają na swoją kolej. :)

      Usuń
  13. Wyobrażam sobie ten zapach :)
    Zapraszam Cię na mojego bloga jeśli masz ochotę :)

    OdpowiedzUsuń

Obserwatorzy

Popularne posty:

Copyright © 2011- Agata bloguje