środa, listopada 06, 2013

SKARPETKI PELINGUJĄCE COSMABELL - SENSACJA W MOIM DOMU

Jakiś czas temu zafundowałam swoim stopom kurację złuszczającą. Namówiłam na nią także mojego tatę, którego skóra, jak się pewnie domyślacie, jest nieco starsza od mojej i ma zupełnie inną strukturę. Dziś jest ten dzień, w którym przedstawię Wam obie opinie. Swoją i taty. Myślę, że w ten sposób recenzja stanie się bardziej wiarygodna, a post trafi do dużo szerszego grona czytelników!


A powinien, bo skarpetki są rewelacyjne. Tak, jak już pisałam - są one nasączone kompleksem kwasów owocowych, które rozluźniają połączenia między martwymi komórkami naskórka, osuwają jego warstwę i szorstką skórę pięt oraz odciski i modzele. Na moich i taty piętach, pierwsze efekty kuracji były widoczne po trzech dniach od aplikacji. A zaczęło się niewinnie - skóra była napięta, pomarszczona, odrobinę bardziej sucha niż zwykle. Gołym okiem było widać, że coś się dzieje. Cierpliwie czekałam, bo wiedziałam czego się spodziewać. Tata zupełnie zapomniał o kuracji, i widząc pierwsze efekty, był zaskoczony. Chyba nie do końca wierzył w te "cudowne skarpety Cosmabell".


Musiał się biedaczyna oswoić, gdy skóra z jego stóp zaczęła schodzić płatami. Dziś oboje cieszymy się miękkimi i delikatnymi stopami. Jesteśmy mile zaskoczeni, choć i tak wydaje mi się, że tata nadal nie może zrozumieć jak to możliwe. Pewnie jeszcze przez jakiś czas będzie zachwycał się efektem i opowiadał o skarpetkach znajomym, bo wierzcie mi - nie zawsze udaje się efektywnie dbać o stopy, które przez 10 godzin dziennie biegają po zakładzie w butach. Te skarpetki podołały. Warto przy tym zaznaczyć, że zadbały nie tylko o pięty, ale także palce i górną część stóp. Jesteśmy ciekawi jak długo będziemy mogli cieszyć się tym niewiarygodnym i zachwycającym efektem. ;)

Jeżeli jesteście zainteresowani kupnem skarpetek i przetestowaniem ich na własnej skórze, to możecie zrobić to bezpośrednio na stronie producenta. Przeniesiecie się na nią klikając [tutaj]. Jeżeli jednak chcecie najpierw przygotować się psychicznie i obejrzeć zdjęcia stóp w trakcie kuracji - polecam zajrzeć na facebooka marki.

A może już testowaliście te skarpetki? Macie swoje zdanie na ich temat?

0 komentarze:

Prześlij komentarz

Obserwatorzy

Popularne posty:

Copyright © 2011- Agata bloguje