poniedziałek, września 09, 2013

PRZYSPIESZONA OPINIA O PRODUKTACH Z SIERPNIOWEGO SHINYBOX'A. UWAGA, KUSZĘ

Sierpniowy shinybox przyszedł z lekkim opóźnieniem, ale jego zawartość tak bardzo mnie zaciekawiła, że niemalże od razu rozpoczęłam testy. Po trzech tygodniach intensywnej współpracy z każdym kosmetykiem zrozumiałam, że naprawdę nie mam się do czego przyczepić i czym prędzej muszę Wam o tym napisać. Jeżeli jesteście ciekawi, które produkty moim zdaniem warto nabyć, a które są po prostu miłym dodatkiem, czytajcie dalej. 


1. Indola serum na zniszczone końcówki włosów (50 ml/39 zł - produkt pełnowymiarowy) - rewelacyjny regenerator niesfornej czupryny. Wygładza i ujarzmia wszystkie odstające kosmyki, dobrze się rozprowadza i przyjemnie pachnie. Ma kremową konsystencję, która odżywia i wyraźnie zmiękcza zniszczone włosy. Wygodny aplikator w formie pompki jest kolejnym atutem, ale trzeba przyznać, że czasem się zacina. Indola jest moim numerem jeden wśród kosmetyków, których używam do ochrony łamiących się i rozdwajających końcówek włosów. Stosuję go codziennie.


2. Marion Koncentrat Antycellulitowy chłodzący (13zł/5x6,5ml - produkt pełnowymiarowy) - to ten kosmetyk, który jest tutaj tylko miłym dodatkiem. Nie mogę mu nic zarzucić, ale aby go rzetelnie ocenić i zrecenzować, musiałabym mieć jeszcze co najmniej miesiąc. Na dzień dzisiejszy mogę podpowiedzieć, że w pięciu mini buteleczkach zamknięto przyjemnie pachnący koncentrat. Jedna "porcja" starcza na dwa razy, przy czym aplikacja może stwarzać problemy. Koncentrat niesamowicie się klei, długo wchłania, a czasem nawet pieni przy wmasowywaniu. Efekt jaki daje jest przyjemny i, na szczęście, krótkotrwały.


3. Dermedic maska nawadniająca Hydrain 3 Hialuro (25zł/50g - produkt pełnowymiarowy) - mój stosunek do marki Dermedic zmienił się przez ostatnie kilka miesięcy, ale przyznaję, że maska spisuje się świetnie. Moje obawy były niepotrzebne. Kosmetyk dobrze nawadnia i napręża skórę, jest delikatny, nie podrażnia. Ma kremową formułę, przyjemny zapach (identyczny jak krem i płyn micelarny z tej serii) i wygodne opakowanie, które ułatwia aplikację. Dla posiadaczy cery tłustej może być zbyt ciężki.

4. Bio Plasis Organiczny peeling do każdego rodzaju cery (45zł/60ml prezent w postaci próbki 3ml) - absolutny, choć trochę śmierdzący, hit! Nie pogardziłabym takim prezentem w formie pełnowymiarowej. To najlepszy peeling do twarzy, jakiego miałam okazję używać. Bardzo dobrze wygładza skórę, budzi ją, napina, masuje. Peeling jest drobnoziarnisty, dzięki czemu nie zrobimy sobie krzywdy, nawet mimo chęci. :) Jestem nim totalnie oczarowana. Chcę więcej!

5. Bielenda Płyn micelarny do mycia i demakijażu 3w1 (13zł/200ml - produkt pełnowymiarowy) - bardzo dobry płyn micelarny o przyjemnym, świeżym zapachu. Świetnie radzi sobie nawet z najcięższym makijażem. W mig usuwa wszystkie zanieczyszczenia, nie podrażniając przy tym naszej skóry i pozostawiając ją lekko napiętą. Za tę cenę naprawdę warto wypróbować!


6. DeBa B10 Vital zmiękczający balsam do rąk (12zł/75ml - produkt pełnowymiarowy) - ja trafiłam na wersję z wyciągiem z nagietka, olejem ze słodkich migdałów i oliwą z oliwek. W zapachu tego balsamu nie wyczuwam żadnych nut kwiatowych ani orzechowych, lecz owocowe. Przy każdym smarowaniu łapek tym kremem, jestem niemalże przekonana, że przyjemna woń jest zasługą brzoskwiń. Nie wiem dlaczego uparłam się akurat na te cytrusy, ale mojego nosa czasem nie idzie zrozumieć. Działanie oceniam na celujący. Formuła balsamu jest bardzo wodnista, ale nie znam drugiego, który wchłania się i regeneruje skórę dłoni w tak szybkim tempie. Jego skład zyska przychylność wielu konsumentów, którzy zwracają uwagę na brak parabenów, silikonów i barwników.

Podsumowując: sierpniowe pudełko shinybox, to skupisko wielu dobroci. Za 49zł otrzymujemy super produkty, których łączna wartość przekracza 100zł. Zainteresowani mogą zamówić to pudełko klikając tutaj.  Mam nadzieję, że Was nie zanudziłam, lecz skusiłam. :) Znacie jakiś z wyżej przedstawionych kosmetyków?

0 komentarze:

Prześlij komentarz

Obserwatorzy

Popularne posty:

Copyright © 2011- Agata bloguje