poniedziałek, listopada 19, 2012

Wyniki konkursu Dove Winter Care!

Dzisiaj mam dla Was informację, na którą zapewne wiele z Was czeka. W regulaminie ostatniego konkursu mogliście przeczytać, że zwycięzców wyłonię do 20 listopada br. Tak też się stało. Większość odpowiedzi była naprawdę na wysokim poziomie. Czasem zastanawiam się, gdzie pracujecie nad swoją wyobraźnią - moja chyba nie jest tak bogata. :)
Przypominam, że każdy ze zwycięzców otrzyma zestaw Dove z limitowanej edycji Winter Care, w skład którego wejdzie: balsam do ciała, krem intensywnie nawilżający i żel pod prysznic.



Zwycięskie odpowiedzi możecie przeczytać poniżej. Kolejność przypadkowa:


1. Anna: Kobiety, podobnie jak stare książki i słoiki z konfiturami, mają duszę. A istoty posiadające duszę, nie mogą pozostawać niewidzialne. Za moją "widzialność" odpowiada właśnie zapach. Kocham uwodzić nim nawet siebie samą. Wiem, że na mężczyzn najskuteczniej zadziałałby zapach piwa, chipsów lub smażonego bekonu, ale postawiłam jednak na siłę- nie tylko wyrazu, ale przede wszystkim zapachu. Uwielbiam zapachy orientalne, pachnące drogim luksusem, ostrym pieprzem, jaśminem, wwiercającym się w serce piżmem. To właśnie on krzyczy i zwraca na mnie uwagę- nie ostry makijaż, skąpy strój, czy cięty język. W połączeniu z umiarem i odrobiną skromności, zapach ów zdziała cuda. W czym tkwi siła jego skuteczności? W tym, że łączę dwie ambiwalentne materie- ostry, dynamiczny i niegrzeczny zapach z potulnym i nieszkodliwym uosobieniem. Uwielbiam zostawiać swój zapach w tramwaju, w jednej z kawiarni, tańczący z aromatem kawy. Zapach - i znów staję się wyraźna. Czy powstanie nowy orientalny Dove? Oby. Już nie mogę się doczekać.

2. Zanka: 
Niepotrzebne mi owoce,
w zamian proszę długie noce.
Niepotrzebne mi są kwiaty,
W zamian chcę cukrowej waty.
W słodkich nutach obtoczona,
Goździkami otulona,
Po choince się wdrapuję,
Piernikami się smaruję.
Bombki, sanki i bałwanki -
to zimowy zapach Zanki!


3. Mimbi: Moj balsam do ciala na zime pachnialby porannym zapachem mojego mezczyzny i wieczornym zapachem mojego dziecka. Nuta ciepla, milosci, zaufania i szczescia. Tak, bym czula w talii jego rece, gdy mnie obejmuje, a na karku raczki mojej corki, gdy sie do mnie przytula. By otulal moje posladki, tak jak robia jego dlonie wieczorami i pokrywal moje lydki, po ktorych wspina sie corka. Zeby ten zapach byl ze mna caly dzien, przypominajac mi, ze mam dla kogo zyc i jestem dla kogos wazna. Zaden konkretny zapach - wszystkie zapachy milosci.

4. Chwila: Chciałabym, aby mój wymarzony balsam pachniał... rożnie w zależności od mojego nastroju! Na smutne wieczory z chandrą przydałby się zapach domu rodzinnego, zapach przypominający ulubione kwiatowe kompozycje mojej mamy. Na samotność zapach pierników i sernika pieczonego zawsze w grudniu z babcią. Zaś na wesołe chwile użyłabym zapachu waty cukrowej i gumy balonowej - by przypomnieć sobie szczęśliwe dzieciństwo;-)

5. Anonimek: Otóż jeśli chodzi o zimowe kosmetyki z pewnością muszą być one ROZGRZEWAJĄCE! Takie działanie ma na mnie zapach aromatycznej i aksamitnej wanilii połączonej z nutką imbiru i świeżego, cudownego cynamonu. Do tego chętnie dołączyłabym odrobinę pomarańczy lub innego cytrusowego owocu dla lekkiego odświeżenia i pobudzenia. :) Dla wyrazistości zapachu (ale także dla pobudzenia kubków smakowych) dodałabym troszkę ciastka, jakim jest słodki piernik. Dominowałaby nuta korzenna, waniliowa i cynamonowa, czyli tradycyjne zapachy świąteczne. Całość zamknęłabym w przepięknym, rozkosznym, mroźnym opakowaniu i rozkoszowałabym się moim wynalazkiem w każdy zimowy wieczór w towarzystwie pysznej kawy z mlekiem oraz czekolady. Mmmmm, aż chciałoby się zjeść ten kosmetyk. :))) Chyba pobudziłam i smak, i węch!


Serdecznie gratuluję! Za chwilę wyślę do Was e-mail z informacją o wygranej. Na odpowiedź czekam maksymalnie 3 dni.

Miłego dnia, do usłyszenia!




3 komentarze:

Obserwatorzy

Popularne posty:

Copyright © 2011- Agata bloguje