Właśnie w ten sposób odkrywamy perełki kosmetyczne i odpowiadające naszym potrzebom produkty.
Moim odkryciem są kosmetyki do pielęgnacji Biały Jeleń. Mam wyjątkowo wrażliwą skórę, na wiele znanych produktów natychmiastowo reaguje bolesną wysypką, staje się przesuszona. To irytujące, ale da się z tym żyć. Jeśli jesteście w podobnej sytuacji, bez wahania mogę polecić Wam hypoalergiczne mydło w płynie (pisałam o nim TU) i żele pod prysznic. Są to bardzo tanie produkty, których działania nadaremno szukać w droższych. Jako jedyne potrafią ujarzmić zaognione miejsca na mojej skórze i sprawić, że ta staje się przyjemna w dotyku. Uwielbiam ich delikatny, bardzo przyjemny zapach, ale przede wszystkim właściwości pielęgnujące, którym naprawdę nie mogę nic zarzucić. I żele, i mydła są produktami wysokiej jakości, nie posiadają alergenów. Bardzo często służą mi jako 'lekarstwo' i doprowadzają do porządku skórę, która ledwo zipie.
Teraz sięgnęłam po żel do mycia twarzy i szampony. Jak się okazuje asortyment Polleny Orzeszów jest całkiem pokaźny i nawet największy maruda znajdzie coś dla siebie. Z pewnością napiszę do Was o nich za kilka tygodni!
Co myślicie o tych kosmetykach? Używacie?
Nic nie miałam tej marki :)
OdpowiedzUsuńCzas to zmienić. Szczerze polecam. :)
UsuńWidziałam, słyszałam jednak nigdy jakoś mnie nie kusiła ta marka :P
OdpowiedzUsuńA dzięki Tobie zwrócę na nie większą uwagę :D
Bardzo mi miło!:)
UsuńPo porodzie do higieny w czasie pologu uzywalam, poleconego przez polozna, mydla w plynie z pompka Bialy Jelen. Nie mam zadnych zastrzezen - delikatne, acz skuteczne, przyjemnie sie pieni, nie podraznia. Do tego tanie, w porecznym opakowaniu i dawalo przyjemne uczucie odswiezenia. Jesli macie problemy z higiena intymna, podraznienia albo brak uczucia odswiezenia - polecam goraco.
OdpowiedzUsuńJa właśnie czaję się na produkty do higieny intymnej. Szczerze, pomimo ogromnej sympatii do Białego Jelenia, boję się zmieniać mojego ulubieńca z Nivea.
Usuńno proszę.. muszę czegoś wypróbować ze słynnego Jelenia, który z tego, co kojarzę, chyba pamięta PRL;)
OdpowiedzUsuń"Początek marki BIAŁY JELEŃ sięga 1921 roku, kiedy to w Polsce Fabryka Przetworów Tłuszczowych Spółka Akcyjna w Trzebini rozpoczyna produkcję szarego mydła." :)
UsuńMam mydło Biały Jeleń i używam go do... czyszczenia skórzanych torebek i kanapy:D Sprawdza się świetnie:)
OdpowiedzUsuńHaha, o takim zastosowaniu jeszcze nie słyszałam!:D
UsuńJedyne co używałam to mydło;) - zmywanie pozostałosci gazu ;)
OdpowiedzUsuńCzego?!
UsuńJeleń jeleniem, ja tam podziwiam piękny koszyczek :)
OdpowiedzUsuńJysk!:*
UsuńBiały Jelen pomógł mi po porodzie
OdpowiedzUsuńA dokładniej? Czego używałaś?:)
UsuńMam żel do mycia twarzy z tej firmy tylko wersję zieloną z aloesem i ogórkiem , całkiem przyjemnie się go używa. Dobry skład plus dobra cena:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZ aloesem i ogórkiem mam kilka saszetek, więc też wypróbuję. Jeśli pachnie tak przyjemnie jak ten - będzie super!:D
UsuńNigdy nie próbowałam nic z tej marki , wstyd ;(
OdpowiedzUsuńWstyd i czas to zmienić!:D
UsuńNo właśnie mam ich zapisanych na mojej chciejoliście :) jak wykończę szampon z GP (a dopiero go zaczynam) to na pewno kupię jakiś i pooglądam co tam ciekawego w szafie piszczy :)
OdpowiedzUsuńNa pewno znajdziesz coś dla siebie, produktów jest mnóstwo, różnych, różnistych. :) Ja w najbliższym czasie chcę przetestować szampon BJ 'orzech włoski' z ekstraktem z karczocha i proteinami pszenicznymi, a zaraz później szampon BJ 'ocet jabłkowy' z oligopeptydami z chleba świętojańskiego i proteinami pszenicznymi. :)
UsuńBędąc dziś w realu widziałam zestaw 4 produktów Białego Jelenia za 20 zł. Odłożyłam na półkę, ale chyba następnym razem wezmę, bo przyda mi się coś delikatnego.
OdpowiedzUsuńA trzeba było brać i się nie zastanawiać!:)
Usuńmasz rację, co do tych stereotypów. bo mi i zapene większości osób nazwa biały jeleń kojarzy się z szarym mydłem w kostce i raczej to nie zachęca do przyjrzenia się ofercie tej firmy. ja niedawno dopiero zorientowałam się że produkowane są różne kosmetyki z białego jelenia i wszystkie są hipoalergiczne, przyznam że bardzo mnie to zainteresowało. szkoda że nie są zbyt dostępne.
OdpowiedzUsuńZ dostępnością się niestety zgodzę. :( Mimo to, warto szukać. Produkty są świetne i godne uwagi. Mam nadzieję, że żel do mycia twarzy, którego właśnie używam będzie równie dobry, co żele pod prysznic. ;)
Usuń