sobota, listopada 24, 2012

Czapki z glow, czyli przeglad zimowych ocieplaczy.

Są osoby, które nie wyjdą z domu w czapce. Do niedawna należałam do ich grona, bo byłam święcie przekonana, że na moją wielką głowę nie pasuje dosłownie nic. Traumatyczne wspomnienia z dzieciństwa, gdy ubierałam czarny, flauszowy beret z antenką wywołały ogromne spustoszenie w mojej psychice i tak o to postanowiłam przetrwać każdą zimę bez czapki. Moje myślenie zmieniło się 3 lata temu, gdy właśnie przez takie nierozsądne zachowanie rozchorowałam się niemiłosiernie. Kupiłam czapkę, swoją drogą jedyną, która mi pasowała, i chodziłam w niej tak długo, aż nie wrzuciłam jej do worka z napisem: "na kulig". :)

Dziś szukam nowej i właśnie dlatego przychodzę do Was. Spójrzcie co na tę zimę proponuje nam H&M, Reserved i Stradivarius:



O dziwo, czapki te nie są drogie, a wybór jak sądzę jest duży i każdy powinien znaleźć coś dla siebie. Prawdopodobnie dziś będzie można spotkać mnie w Bałtyckiej, bo przecież gdzieś te czapki przymierzyć trzeba. Zwłaszcza, że na dworze coraz zimniej!

Nosicie czapki? Lubicie je?


29 komentarzy:

  1. kilka mogłabym mieć, np.uszatkę z HMu albo czarną ze Stradivariusa... chociaż nie przepadam za czapkami, bo spłaszczają włosy a ja mam krótkie więc muszę nastraszać;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spłaszczają włosy, to fakt. :) Ale ja tam wolę mieć płaskie włosy przez kilka godzin niż kaszel i katar przez dwa tygodnie. :)

      Usuń
  2. ja w tym roku kupiłam czapkę (swoją drogą bardzo prostą i klasyczną, ale chyba mi pasuje:P) i szalik z F&F:) Oba po 14zł :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O popatrz! Może też poszukam tam czegoś dla siebie. :)

      Usuń
  3. Nawet nie chcę myśleć jak będzie mi zimno jeśli zimą wyjdę gdzieś bez czapki :)Uwielbiam te klasyczne, dopasowane do głowy, są cieplutkie i nie zamienię ich na inne. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja w takich dopasowanych wyglądam komicznie. :D

      Usuń
  4. Niby jest w czym wybierać, ale ja narzekam na to, że jak już coś sobie upatrzę to czapka jest mało ciepła, "dziurawa", tzn. z takiego luźniejszego splotu lub jednowarstwowa... A ja zmarźlak jestem :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, dużo jest takich lekkich czapek. ;)

      Usuń
  5. okropne;/ nie mój gust i jakie drogie ajć
    ja swoją wypatrzyłam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Drogie?! Jeszcze nie znalazłam czapki poniżej 20zł. :)

      Usuń
  6. Hm.. Chyba zajrzę do Stradivariusa :)
    I masz świetny nowy nagłówek!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję!:) Jeszcze muszę nad nim popracować.

      Usuń
  7. śliczne są czapki w H&M! Ja sobie kupiłam rok temu podobną do tej za 39,90zł, tej beżowej! :P I jest ona świetna polecam:P Ja teraz znów szukam rękawiczek i myśle o takich z jednym palcem:P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te z jednym palcem kojarzą mi się z dzieciństwem, ale są niezwykle ciepłe. :)

      Usuń
    2. No właśnie mnie też kojarzą się z dzieciństwem!:) Ale dlatego, że są ciepłe chciałabym się w nie zaopatrzeć:)
      Polecę również zaglądanie na mojego i mojej przyjaciółki bloga: http://swiatprzyjaciolek.blogspot.com/
      Chętnie przeczytamy komentarze pod naszymi postami:)

      Usuń
  8. wszystkie mi sie podobaja :) ja czapek nie nosze własnie a w sumie chciałabym jakąś miec :) mam tylko taką wielka futrzastą :) szkoda, że nie wiedziałam, że bedziesz w GB :(((( byłam akurat w pracy :(

    OdpowiedzUsuń
  9. Niektóre są świetne po prostu, lubię czapki ♥

    OdpowiedzUsuń
  10. Zaczynam swoją działalność wśród blogerek więc polecam http://lepoudrier.blogspot.com/ :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękne czapki;) nie mogłam się napatrzeć;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja tam lubię, wystarczy spojrzeć na te cudeńka :)
    pozdr.
    shoppanna

    OdpowiedzUsuń
  13. Właśnie w sobotę mierzyłam czapkę w Stradi, której tutaj nie ma,też bardzo fajna była i w świetnym żółtawo-musztardowym kolorze:P I teraz żałuję, że nie kupiłam...

    OdpowiedzUsuń
  14. mam wielka slabosc do czapek z pomponami i toczkow z futerkiem ala Anna Karenina:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Moja czapka też już trochę ma :) I w tym roku też muszę sobie jakąś kupić :) Najbardziej podobają mi się te z pomponami :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Moja jest mała. Mam kremową i fioletową, a na mrozy uszatkę :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Te z pomponami świetne ;)

    Kochana, widzę, że zmiany u Ciebie bardzo pozytywne:* Miło, że zauważyłaś, że coś zmieniło się u mnie, chociaż nie tak spektakularnie jak u Ciebie:)
    Paczuszka jeszcze nie doszła;)

    OdpowiedzUsuń

Obserwatorzy

Popularne posty:

Copyright © 2011- Agata bloguje