Wiem, że długo mnie nie było. Nawet nie pytajcie dlaczego. W wielkim skrócie: nie mam pojęcia, kiedy minęły Święta, i nie jestem też pewna czy w ogóle były.
Nowy Rok zbliża się wielkimi krokami, a ja nadal zawzięcie pragnę, by moje cele zostały zrealizowane. To chyba dobry początek, nie?:D Już od jakiegoś czasu dopełniam jednego ze swoich postanowień - dbam o włosy. Prawdę mówiąc, pielęgnacja nie jest w stu procentach naturalna, ale odkryłam produkty, które mają na nie zbawienny wpływ, i jak się okazuje, są one tanie i polskie. Ziaja chyba nigdy nie przestanie mnie zaskakiwać.
Nowy Rok zbliża się wielkimi krokami, a ja nadal zawzięcie pragnę, by moje cele zostały zrealizowane. To chyba dobry początek, nie?:D Już od jakiegoś czasu dopełniam jednego ze swoich postanowień - dbam o włosy. Prawdę mówiąc, pielęgnacja nie jest w stu procentach naturalna, ale odkryłam produkty, które mają na nie zbawienny wpływ, i jak się okazuje, są one tanie i polskie. Ziaja chyba nigdy nie przestanie mnie zaskakiwać.

Coraz częściej przekonuję się, że nasze krajowe kosmetyki są dużo lepsze niż te, które często zwozimy zza granicy (mój patriotyzm jeszcze nie sięgnął zenitu). Muszę wypróbować jeszcze wielu z nich. Na pewno Wam o tym napiszę.
Naturalną oliwkową maskę do włosów zużyłam w okamgnieniu, a to pewnie dlatego, że miałam przy tym pomocników - używali jej wszyscy domownicy. Polubiłam ją bardzo szybko, i jak się później okazało - równie prędko mi jej zabrakło. Właśnie dlatego ruszyłam do Ziai po nowe opakowanie. Tym razem padło na maskę intensywnie odbudowującą do włosów zniszczonych z ceramidami, kondycjonerami i prowitaminą B5. Jeśli będzie równie dobrze nawilżać i odżywiać moje włosy, co jej oliwkowa siostra - będę zachwycona - to naprawdę dobry produkt, który przywrócił moim włosom miękkość oraz zdrowy wygląd. Przy okazji, bardzo słodko, lecz przyjemnie pachniał, co traktuję jako ogromny plus w tego typu produktach.
Przy pielęgnacji włosów maską zawsze obawiam się tego, że następnego dnia będą wyglądały, jak nieumyte i zaniedbane, bo ta będzie je przetłuszczać i obciążać. W tym przypadku wszystko zależy od tego, jak nałożymy maskę i po jakim czasie ją spłuczemy. Zauważyłam, że muszę bardzo uważać na czubek mojej głowy, bo tam nietrudno o przesadę.
Naturalną oliwkową maskę do włosów zużyłam w okamgnieniu, a to pewnie dlatego, że miałam przy tym pomocników - używali jej wszyscy domownicy. Polubiłam ją bardzo szybko, i jak się później okazało - równie prędko mi jej zabrakło. Właśnie dlatego ruszyłam do Ziai po nowe opakowanie. Tym razem padło na maskę intensywnie odbudowującą do włosów zniszczonych z ceramidami, kondycjonerami i prowitaminą B5. Jeśli będzie równie dobrze nawilżać i odżywiać moje włosy, co jej oliwkowa siostra - będę zachwycona - to naprawdę dobry produkt, który przywrócił moim włosom miękkość oraz zdrowy wygląd. Przy okazji, bardzo słodko, lecz przyjemnie pachniał, co traktuję jako ogromny plus w tego typu produktach.
Przy pielęgnacji włosów maską zawsze obawiam się tego, że następnego dnia będą wyglądały, jak nieumyte i zaniedbane, bo ta będzie je przetłuszczać i obciążać. W tym przypadku wszystko zależy od tego, jak nałożymy maskę i po jakim czasie ją spłuczemy. Zauważyłam, że muszę bardzo uważać na czubek mojej głowy, bo tam nietrudno o przesadę.
Maskę nakładam na maksymalnie 3 minuty, w tym czasie myję się i pozwalam, by produkt zaczął działać. Dowiedziałam się też, że można jej także używać na końcówki włosów, przy tym w ogóle nie spłukując. Zdziwiło mnie to, jeszcze nie spróbowałam, ale chętnie się przekonam czy takie wyjście będzie odpowiednie dla zniszczonych włosów.
Cena: 6,74zł/200ml
Co o tym myślicie? Macie jakieś sposoby na maseczki do włosów? Jak spędzacie sylwestra i jak będą wyglądać Wasze fryzury? Jestem bardzo ciekawa!:) Dajcie znać.
Cena: 6,74zł/200ml
Co o tym myślicie? Macie jakieś sposoby na maseczki do włosów? Jak spędzacie sylwestra i jak będą wyglądać Wasze fryzury? Jestem bardzo ciekawa!:) Dajcie znać.
mam jedną maskę Ziai i bardzo ją lubię :) jutro standardowo, postawię na proste, rozpuszczone włosy bo tak się czuję najlepiej ;) właśnie idę poszukać góry na jutrzejsze tańce bo wybieramy się na zorganizowaną imprezę;)
OdpowiedzUsuńAch, zazdroszczę tej imprezy! Baw się dobrze. :*
UsuńOdżywki z Ziaji zasze mnie kusiły. Musze jednak kupić tę biała.
OdpowiedzUsuńDopiero zaczęłam jej używać, więc nie powiem o niej wiele, ale oliwkową polecam. :)
UsuńMiałam maskę do włosów farbowanych z Ziaji i również ją miło wspominam :)
OdpowiedzUsuńZa kilka dni wybieram się do ich siedziby bo mam tam sporą zniżkę i trochę produktów do kupienia dla całej rodziny i zamierzam zakupić maskę do włosów kakaową :)
Kakaowej maski nie widziałam, ale spieszyłam się wtedy, więc możliwe, że po prostu ją przeoczyłam. ;)
UsuńWidziałam i zastanawiałam się nad jej kupnem :) Może kiedyś spróbuje ?
OdpowiedzUsuńPewnie!:)
UsuńUwielbiam Ziaję <3
OdpowiedzUsuńJa również. ;)
Usuńmuszę wypróbować! :)
OdpowiedzUsuńZa taką cenę naprawdę warto. ;)
UsuńKocham ziaję! Z oliwkowej serii miałam przyjemność używać balsamu i kremu do twarzy. Pierwszy pokochałam, jednak krem dziwnie się rozprowadzał i miałam wrażenie, że wysusza mi skórę (a ponoć miał ją nawilżać ;<). Też muszę wypróbować ten trik z końcówkami, wołają o pomstę do nieba!
OdpowiedzUsuńMoja końcówki są na szczęście w dobrym stanie ostatnio, ale to dlatego, że 3 miesiące temu radykalnie ścięłam włosy. :)
UsuńZiaja i maseczki :D Czyli to co lubie :D
OdpowiedzUsuńTak jest!:D
UsuńUwielbiam Ziaję :) Ostatnio kupiłam sobie tonik nagietkowy :)
OdpowiedzUsuńSzczęśliwego Nowego Roku :)
http://swiatprzyjaciolek.blogspot.com/; chętnie odpowiemy na komentarze.
wczoraj dostałam próbki :) spróbuje :)
OdpowiedzUsuńwszystkiego dobrego w nowym roku :)
muszę spróbować tych odżywek;)
OdpowiedzUsuń